Translate

sobota, 2 marca 2013

Karteczka walentynkowa

Nie miałam jej komu dać, więc postanowiłam zatrzymać ją. Przez całe dwie godziny na zajęciach ( http://szkolnapracownia.blogspot.com/ )  nie miałam weny twórczej, lecz w ostatnich 20 minutach zostałam natchniona. Każdy sprzątał a ja zaczynałam tą kartę:

Wyszła mi całkiem nieźle, prawda?

5 komentarzy:

  1. Super :)
    Agata, zapraszam do mnie: http://made-by-karolaa.blogspot.com/
    :) Mam nadzieję, że wejdziesz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witamy w świecie rękodzieła :) Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Również witam w świecie rękodzieła, tak wspaniałego, jakim jest scrapbooking. Życzę nieustającej weny :) Z przyjemnością dołączam do obserwujących :)

    OdpowiedzUsuń